Na terenie naszego powiatu, wciąż nie ubywa sadzowych pożarów.
W minioną niedzielę, strażacy zawodowi i druhowie ochotnicy interweniowali w Mirówku. Około godz. 11 zapaliły się sadze w kominie jednego z tutejszych domów.
Na pomoc pospieszyły zastępy z szydłowieckiej JRG i OSP Mirów Stary. Strażacy wygasili piec centralnego ogrzewania, usunęli sadze z kominowego filaru i przewietrzyli pomieszczenia. Za pomocą specjalistycznych urządzeń, sprawdzili również czy nie ma w nich zabójczego tlenku węgla...
Komentarze opinie