Już nie 5 tys. zł, ale 30 tys. zł – to kara jaka ma spotkać każdą osobę, która nie dostosuje się do nałożonej w drodze decyzji administracyjnej kwarantanny. W miniony piątek (20 marca) poinformowano o tym, podczas konferencji prasowej z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawickiego oraz ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Taki środek ma zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Podczas spotkania z dziennikarzami, premier polskiego rządu Mateusz Morawiecki przekazał m.in., że wprowadzenie stanu epidemii wiąże się z przedłużeniem decyzji o zawieszeniu zajęć w szkołach. Wiemy też, że podwyższone zostaną kary za złamanie kwarantanny.
- Podwyższamy kary za złamanie kwarantanny z 5 tys. zł do 30 tys. zł, a także wprowadzamy mechanizmy śledzenia tego, czy dany człowiek przebywa rzeczywiście w domu pod adresem, który zadeklarował - poinformował Morawiecki. Podkreślił, że przestrzeganie zasad kwarantanny to w obecnej sytuacji rzecz fundamentalna. - Dzisiaj Chińczycy czy Tajwańczycy mogą wracać do pracy, bo bardzo surowo traktowali reguły kwarantanny – dodał.
Komentarze opinie