Poza suchymi trawami, na terenie powiatu szydlowieckiego wciąż przybywa, kolejnych leśnych pożarów.
Potwierdzeniem tego są przypadki takich zdarzeń z pierwszych trzech dni tego tygodnia. W miniony poniedziałek pożary leśnego poszycia gaszono w Mirowie i Chlewiskach. W środę od godz. 11.25 około 1,2 ha poszycia płonęło w lesie w miejscowości Dobrut. W gaśniczej akcji, która trwała ponad 2,5 godziny uczestniczyły strażackie zastępy z szydłowieckiej JRG oraz OSP Dobrut, Jastrząb i Orońsko. Niedługo potem, tego samego dnia paliło się poszycie leśne w Wilczej Woli. Obejmujący 1-hektarowy obszar pożar gasili druhowie z OSP Wysoka, Zaborowie i Szydłowiec. Godzinę później z podobnym ogniowym przypadkiem, tym razem w Koszorowie zmagali się strażacy z JRG Szydłowiec i OSP Chlewiska.
W pierwszych trzech dniach poświątecznego tygodnia, na szczęście było mniej gaśniczych przypadków, związanych z pożarami suchych traw i nieużytków. W miniony poniedziałek i we wtorek gaszono je łącznie osiem razy.
Fot. (OSP Jastrząb)
Komentarze opinie