Reklama

Płonął budynek mieszkalny...

Dzisiaj rano (13 maja), z nieustalonych dotychczas przyczyn doszło do pożaru budynku mieszkalnego w Koszorowie (gm. Chlewiska).
Powiadomienie o tym pożarze dotarło do komendy PSP o godz. 9.30. W ponaddwugodzinnej, gaśniczej akcji uczestniczyły trzy zastępy z szydłowieckiej JRG oraz z trzech okolicznych jednostek OSP Chlewiska, Broniów i Budki.
Od płonącego domu, zajął się cały ciąg przyległych do niego budynków gospodarczych, w tym szopa i pomieszczenie warsztatowe. Z budynku mieszkalnego zdołano wynieść część sprzętu m.in. AGD i RTV. Mimo załamania się dachu nad ślusarskim warsztatem, przed ogniem udało się ocalić jego wyposażenie m.in. tokarkę i frezarkę.
- W budynku mieszkalnym płomienie najbardziej zniszczyły dach, a zwłaszcza całą więźbę dachową. Spaliła się szopa... Częściowemu zniszczeniu uległ także stojący w pobliżu płonących budynków osobowy samochód. Zanim go odciągnięto od gorącej strefy ognia, stopiły się plastikowe fragmenty opla vectry. Gaśnicza akcja zakończyła się o godz. 11.45 - poinformowano nas w powiatowej komendzie PSP.
Spowodowane pożarem straty, ogółem oszacowano wstępnie na około 120 tys. złotych. W tym zniszczone przez ogień budynki, to blisko 90 tys. zł. 
Czy dom będzie nadawał się do "dalszego zamieszkania", zadecydują inspektorzy nadzoru budowlanego. Po gaśniczej akcji, przynajmniej na razie budynek jest - kompletnie zalany...
Na miejscu pożaru zjawił się wójt gminy Chlewiska i dwie pracownice GOPS-u. 
- Byliśmy na miejscu, bo po tym pożarze trzeba ludziom pomóc. Jest problem, dwie starsze osoby, pozostały bez dachu nad głową... Trzeba im znaleźć jakieś lokum. Szukamy dla nich, tymczasowego miejsca zamieszkania - poinformował nas Waldemar Sowiński, wójt gminy Chlewiska.






(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do