
Siedem godzin trwała akcja gaśnicza w pożarze budynku gospodarczego w Mirowie.
Zgłoszenie o palącej się stodole w miejscowości Mirów strażacy otrzymali kilka minut po północy, z niedzieli na poniedziałek (9/10 stycznia).
- Na miejscu działało sześć strażackich zastępów (OSP Mirów, OSP Rogów, OSP Nowy Dwór, OSP Bieszków Górny, JRG Szydłowiec), w sumie dwudziestu dziewięciu strażaków - mówi mł. bryg. Bartłomiej Wilczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Szydłowcu. - Paliła się stodoła, w której znajdowało się dużo kostek ze słomy. Spaleniu uległy także maszyny rolnicze znajdujące się w środku budynku. Akcja gaśnicza trwała do godziny 7 rano. Póki co nie jest znana przyczyna pożaru. Ustala ją policja - dodaje.
fot. OSP Mirów
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie