Nowe, zaostrzone przepisy dotyczące przekraczania przez kierowców dozwolonej prędkości, wiążą się z surowymi konsekwencjami - wysokimi mandatami i okresowym zatrzymaniem prawa jazdy. Po ponad 2,5-miesięcznym okresie ich obowiązywania w województwie mazowieckim policjanci zatrzymali prawa jazdy ponad 250 osobom.
Od czasu wejścia w życie nowych, zaostrzonych przepisów dotyczących "prędkościowych" wykroczeń, na terenie naszego powiatu zatrzymano prawa jazdy siedmiu kierowcom. Pięciu z nich straciło uprawnienia za znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym.
Taki właśnie przypadek odnotowano w poprzednią sobotę na drodze w miejscowości Pawłów (gm. Chlewiska). Około godz. 7 rano zatrzymano do kontroli 40-letniego mieszkańca Skaryszewa. Prowadząc citroena w terenie zabudowanym mężczyzna przekroczył prędkość aż o 68 km na godzinę.
- Temu nieodpowiedzialnemu kierowcy wymierzono mandat karny w wysokości 500 złotych. Zgodnie z nowymi przepisami zatrzymane mu będzie również prawo jazdy, na okres trzech miesięcy - poinformował Dariusz Kalita, naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
- Przynajmniej dotychczas, nie odnotowaliśmy przypadku "prędkościowej recydywy". Nie zdarzyło się aby kierowca, któremu zatrzymano prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości na trzy miesiące, popełnił ponownie takie wykroczenie w czasie trwania tej dotkliwej kary, jaką jest okresowe zatrzymanie uprawnień do kierowania pojazdami - poinformował TYGODNIK naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP, Marek Gawin.
Surowsze karyMarek Gawin, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
- Zgodnie z nowymi przepisami, prawo jazdy traci się za przekroczenie w terenie zabudowanym dozwolonej prędkości o 50 kilometrów na godzinę oraz za zbyt dużą liczbę przewożonych w aucie osób.
- Policjant w czasie kontroli drogowej, po stwierdzeniu dużego przekroczenia prędkości, zatrzymuje kierowcy prawo jazdy i przesyła je do właściwego starosty, który, wydając decyzję administracyjną, formalnie zatrzyma dokument.
- Za pierwszym razem zatrzymanie prawa jazdy następuje na trzy miesiące. Jeśli mimo to kierowca zdecyduje się na prowadzenie samochodu bez uprawnień i zostanie zatrzymany, ten okres przedłuży się do sześciu miesięcy. Kolejna "wpadka" bez prawa jazdy zakończy się cofnięciem uprawnień do prowadzenia pojazdów i koniecznością ponownego zdawania egzaminu na prawo jazdy.