Do tragedii doszło w czwartkową noc. Zgłoszeniowe o pożarze dotarło do komendy szydłowieckiej PSP około godz. 22.30. Palił się dawny obiekt usługowy (przyczepa kempingowa), zlokalizowana w sąsiedztwie lodziarni.
- Pożar został ugaszony dość szybko. Niestety, okazało się że we wnętrzu płonącego obiektu znajdował się mężczyzna. Jego zwłoki odnaleźli nasi strażacy. Na miejscu zdarzenia obecni byli policjanci i prokurator - poinformowano nas w komendzie Państwowej Straży Pożarnej.
24 września około godz. 22.40 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu otrzymał zgłoszenie o pożarze przy ulicy Kościuszki. Przybyły na miejsce patrol potwierdził to zgłoszenie. Płomienie strawiły przyczepę kempingową. Podczas jej gaszenia, w środku strażacy odnaleźli zwłoki mężczyzny, którego tożsamość ustalają nasi policjanci. Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Do jej wyjaśnienia został powołany biegły z zakresu pożarnictwa. Dalsze czynności w tej sprawie wykonują policjanci z szydłowieckiej komendy - poinformowała sierż. Marlena Skórkiewicz, pełniąca obowiązki rzeczniczki Komendy Powiatowej Policji.