Do wypadku doszło, około godziny 20.45 w rejonie przebudowy drogi krajowej nr 7 w miejscowości Barak. Jak wstępnie ustalili policjanci, jadący w kierunku Radomia peugeot potrącił mężczyznę idącego prawą stroną jezdni w tym samym kierunku, w którym poruszał się pojazd. Potrącony mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie zmarł.
- Pracujący na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że ofiara wypadku poruszała się jezdnią nie mając żadnych elementów odblaskowych, droga w tym miejscu nie jest oświetlona, a ponadto podczas zdarzenia padał deszcz – poinformowała TYGODNIK sierż. Marlena Skórkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Pojazdem kierował 47-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Kierowca był trzeźwy. - Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej - Ośrodek Zamiejscowy w Szydłowcu – dodaje sierż. Skórkiewicz. To kolejne z tragicznych zdarzeń, jakie szydłowieccy stróże prawa odnotowali na przestrzeni minionych tygodni na krajowej siódemce.
Na początku lipca na obwodnicy Szydłowca doszło do śmiertelnego zderzenia. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów z Szydłowca, na odcinku trasy krajowej numer 7 (obwodnicy tego miasta) doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów - ciężarowego marki Scania, który jechał w kierunku Radomia, oraz osobowego peugeota, podążającego w kierunku Skarżyska-Kamiennej. reklama - Peugeotem podróżowało dwóch mężczyzn. Jeden z nich, 63-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego, który był pasażerem, w wyniku wypadku odniósł poważne obrażenia.
Pomimo reanimacji zmarł. Kierowca, 64-letni mieszkaniec Kielc z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Skarżysku-Kamiennej. Kierujący samochodem ciężarowym 49-letni mężczyzna był trzeźwy, nie odniósł obrażeń. Droga w miejscu wypadku była zablokowana, policja wyznaczyła objazdy. Nasi funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego wypadku - relacjonowała dzień po zdarzeniu sierżant Marlena Skórkiewicz, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego stróżów prawa z Szydłowca.
W czerwcu na skrzyżowaniu w Gąsawach Rządowych zderzyły się dwa samochody - opel astra posiadający starachowickie numery rejestracyjne oraz jeep z powiatu szydłowieckiego. Pierwszy z pojazdów wjechał do rowu, uwięzione zostały w nim cztery osoby. Strażacy musieli rozcinać auto, aby wydostać poszkodowanych. Troje z nich karetki pogotowia zabrały do szpitala. - Największe obrażenia odniósł 45-letni kierowca opla, mieszkaniec Starachowic. Śmigłowiec ratunkowy przetransportował go do szpitala w Kielcach. Niestety, wieczorem mężczyzna zmarł - mówił Dariusz Kalita, naczelnik wydziału prewencji szydłowieckiej policji. Pozostali ranni trafili do szpitala. Jeepem podróżowały dwie osoby, nie odniosły obrażeń.
Stróże prawa apelują
- Ze względu na wzmożony ruch na drogach, związany z podróżami wakacyjnymi, apelujemy o stosowanie się do przepisów ruchu drogowego oraz zachowanie rozsądku na trasie - dodaje sierż Marlena Skórkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Komentarze opinie