Reklama

Ludzki błąd doprowadził do karambolu?

- Cyklicznie staramy się apelować do mieszkańców powiatu szydłowieckiego o zachowanie należytej ostrożności – mówi w rozmowie z TYGODNIK-iem Dariusz Kalita, naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. Prośby i sugestie stróżów prawa, nie wszyscy z kierowców są jednak w stanie wziąć sobie do serca. - Wielu kierujących, którzy pojawiają się na terenie naszego powiatu z pewnością musi mieć świadomość, jakie trudności i niebezpieczeństwa niesienie ze sobą poruszanie w tzw. wąskim gardle – dodaje szef szydłowieckiej prewencji.

Kosztowna pomyłka tzw. stopera?


Ich koledzy po fachu, wezwani zostali do zdarzenia w Krogulczej. Na terenie gminy Orońsko zderzyły się trzy pojazdy. - Do zdarzenia doszło ok. godziny 13.40 – poinformowała sierż. Marlena Skórkiewicz, oficer prasowy KPP Szydłowiec. - Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym volkswagen golf, 38-letni mieszkaniec powiatu miechowskiego jadąc w kierunku Kielc nie zachował należytej ostrożności i najechał na tył poprzedzającego peugota, kierowanego przez 45-letniego mieszkańca powiatu krakowskiego, który następnie uderzył w poprzedzającego go renaulta i zjechał do przydrożnego rowu – dodaje.

Kierowca renaulta zatrzymał się na drodze krajowej nr 7 najprawdopodobniej celem ustąpienia pierwszeństwa pojazdom wyjeżdżającym z budowy. - W wyniku zdarzenia kierowca peugeota z obrażeniami głowy odwieziony został do szpitala w Radomiu. Ruch w miejscu wypadku ruch odbywał się wahadłowo. Kierujący byli trzeźwi. Szczegóły i okoliczności wypadku drogowego wyjaśniają policjanci z KPP w Szydłowcu – zaznaczyła sierż. Skórkiewicz. Wstępne informacje o wypadku po raz kolejny na przestrzeni kolejnych miesięcy dają podstawy do zastanowienia się nad przyczynami tak dużej ilości zdarzeń drogowych na terenie przebudowanej "siódemki". W sierpniu, na naszych łamach informowaliśmy o kolejnych dwóch wypadkach.

Czy przyczyna takiego stanu, leży po stronie wykonawcy robót? - Z wykonawcą jesteśmy w stałym kontakcie. Naszym zdaniem droga, która w tym momencie przypomina jeden wielki plac budowy jest prawidłowo oznakowana. Przyczyn takiej ilości zdarzeń szukałbym gdzie indziej – twierdzi naczelnik Kalita.

I wskazuje, że główną przyczyną jest czynnik ludzki i – co z pewnością nie może budzić zaskoczenia – nadmierna prędkość. - W przypadku zdarzenia w Krogulczej błąd najprawdopodobniej leżał po stronie jednego z tzw. stoperów. To ludzie, którzy w przypadku braku sygnalizacji świetlnej są odpowiedzialni za kierowanie ruchem – przyznaje doświadczony funkcjonariusz KPP.

Apele apelami...


Czy zdaniem szydłowieckiej policji, ryzyko wypadków da się maksymalnie zminimalizować? - Staramy się robić wszystko by zdarzeń drogowych, zwłaszcza w tak newralgicznym miejscu było jak najmniej – przyznaje naczelnik Kalita. - Roboty drogowe nie odbywają się tylko i wyłącznie na terenie powiatu szydłowieckiego. Jeździmy po Polsce i wiemy w jaki sposób należy się zachować. Podstawa to zachowanie maksymalnej koncentracji i dokonywanie najbezpieczniejszych dla nas wyborów – dodaje nasz rozmówca.



Czy wiesz, że...
Tylko w ciągu kilku dni sierpnia na terenie województwa mazowieckiego doszło do 28 wypadków drogowych. Zginęły w tych zdarzeniach 3 osoby, a 47 zostało rannych. Policjanci zatrzymali też 61 nietrzeźwych kierujących. Do najtragiczniejszego zdarzenia doszło w miejscowości Wierzbica w powiecie radomskim. Tam kierujący osobowym mercedesem z nieustalonych przyczyn prawdopodobnie najechał na tył jadącej w tym samym kierunku mazdy. Na skutek zderzenia, na miejscu zginęły dwie osoby, trzecia zmarła po przewiezieniu do szpitala. Ponadto 4 osoby zostały ranne. Kierujący mercedesem oddalił się z miejsca wypadku.



 
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do