Pani przewodnicząca legitymuje się długoletnim stażem pracy samorządowej. Pracownikiem samorządowym jest już od 20 lat, od 1998 roku. Podkreśla również swoje społecznikowskie doświadczenie, wspominając że już od czasu jak pracowała w mirowskim urzędzie, zawsze się angażowała we współpracę z różnymi stowarzyszeniami.
W Urzędzie Gminy w Mirowie kierowała Wydziałem ds. Gospodarczych. Obecnie (od lipca 2016 r.) jest sekretarzem gminy Jastrząb. Od roku 2014 jest radną powiatową, od grudnia tego samego roku kieruje pracami Rady Powiatu szydłowieckiego.
Konsekwencja, cierpliwość i wyrozumiałość
Mimo tak wielu obowiązków - służbowych, samorządowych i... domowych, pani przewodnicząca Rady Powiatu wcale nie narzeka. Wręcz przeciwnie, jest pełna energii ...
- Na pewno pogodzenie wszystkich tych obowiązków wymaga, nie tylko właściwej organizacji pracy. Potrzebna jest również konsekwencja, cierpliwość, no i oczywiście duża doza wyrozumiałości ze strony moich najbliższych, czyli rodziny. Udział w pracach samorządu terytorialnego absorbuje sporo czasu, zwłaszcza że na mnie jako przewodniczącej Rady Powiatu ciążą również obowiązki "reprezentacyjne". Reprezentując samorząd powiatowy uczestniczę w dość licznych m.in. oficjalnych spotkaniach i uroczystościach, i to nie tylko na terenie naszego powiatu - podkreśla Anita Gołosz.
Dobra współpraca z radnymi
Wskazuje również na dobrą współpracę z powiatowymi radnymi. - Każdy z radnych naszej Rady Powiatu stara się być merytoryczny. Każdy z nich angażuje się, żeby coś dobrego dla powiatu zrobić...
- Powiat ma trochę inne zadania i możliwości, niż samorządy gminne. Te ustawowe zadania, mają charakter ponadgminny i dotyczą m.in. edukacji publicznej, ochrony zdrowia, wspierania rodziny i osób niepełnosprawnych, ochrony zabytków, geodezji, budownictwa, komunikacji i transportu, ochrony środowiska, rolnictwa i leśnictwa, a także obronności, bezpieczeństwa i porządku publicznego - wylicza przewodnicząca Rady Powiatu.
Na inwestycje pozostaje 20 proc....
- Blisko około 80 proc naszych budżetowych pieniędzy, są to fundusze przeznaczone na te właśnie usługi. Są to wydatki związane z kosztami świadczonych usług dla mieszkańców i zaspokajania ich potrzeb - w zakresie (wymienionych wcześniej) kompetencji samorządu powiatowego - wyjaśniła nasza rozmówczyni.
- Cały nasz roczny budżet, to około 40 mln złotych. Po odliczeniu wydatków na te "usługowe zadania", na inwestycje pozostaje więc ok. 20 proc. Uwzględniając choćby tylko potrzeby w zakresie drogowych modernizacji, nie jest to zbyt dużo. Dlatego z konieczności corocznie realizujemy tyle inwestycyjnych przedsięwzięć, na ile mamy finansowe pokrycie. Dotyczy to m.in. budowy, przebudowy, remontów dróg powiatowych i komunikacyjnej infrastruktury (m.in. chodników) - przekonuje pani przewodnicząca.
Komentarze opinie