
W minionym tygodniu strażacy z powiatu szydłowieckiego nie mieli żadnego pożaru. Kilkanaście razy natomiast wyjeżdżali, by usuwać skutki silnych wiatrów.
Przykładem zapracowanej jednostki jest chociażby OSP KSRG Orońsko. Tylko 4 października trzy razy wyjeżdżali do ratowniczej pracy. Pierwszy raz do usuwania złamanych gałęzi na jezdni w Orońsku na ul.Brandta. Następnie w Łaziskach gdzie złamane drzewo tarasowało przejazd w kierunku Orońska. Po południu sprzątali powalone na ogrodzenie drzewo, które blokowało bramę oraz furtkę w Orońsku na ul.Witosa.
Fot. OSP KSRG Orońsko
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie