
Szydłowieccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. Aresztowany uderzył kijem bejsbolowym znajomego i ukradł mu zegarek...
Z relacji rzeczniczki policyjnej komendy wynika, że mogła to być "zemsta" za nieoddane, pożyczone wcześniej pieniądze. - Policjanci zatrzymali 44-letniego mieszkańca Szydłowca, podejrzanego o rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna wieczorem wtargnął na teren jednej z szydłowieckich posesji zaatakował kijem bejsbolowym mieszkającego tam mężczyznę, ukradł mu zegarek, a następnie go pobił. Zatrzymany chciał w ten sposób zmusić zaatakowanego mężczyznę do oddania pieniędzy, które wcześniej miał pożyczyć. Następnie próbował włamać się do jego domu - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu. Po przedstawieniu zarzutów, podejrzany o rozbój decyzją sądu został aresztowany na 2 miesiące. - Za czyn, którego się dopuścił grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat - wyjaśniła rzeczniczka KPP. (Max.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie