Reklama

Tadeusz Barszcz ps. Skrzetuski i Piorun, żołnierz AK z Szydłowca

Biografia żołnierza Armii Krajowej z Placówki Szydłowiec kryptonim "Ratusz" por. Tadeusz Barszcz ps. "Skrzetuski", "Piorun", ur. 9 marca 1923 r. w Szydłowcu, syn Romana i Weroniki z d. Sasin.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy AK

Sejm 9 stycznia 2025 r. przez aklamację przyjął projekt ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Preambuła ustawy: "W hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armiiw podbitej przez Niemcy i Rosję Europie, armii, która jako zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego prowadziła bohaterską walkę o odzyskanie przez Rzeczpospolitą Polską suwerenności i niepodległości, a której żołnierze po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne zależne od Związku Sowieckiego"

Święto obchodzone będzie 14 lutego, w rocznicę powołania w 1942 roku przez gen. Władysława Sikorskiego, Naczelnego Wodza, Armii Krajowej jako kontynuatorki Służby Zwycięstwu Polski i Związku Walki Zbrojnej.

23 stycznia 2025 r. Senat jednogłośnie przyjął ustawę ustanawiającą Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej, przypadający 14 lutego – w rocznicę powołania AK.

Ustawa została skierowana do podpisu prezydenta. W związku z powyższym, starając się dbać o naszą tożsamość narodową i historię, Jerzy Bąk przedstawia biografię por. Tadeusza Barszcza żołnierza Armii Krajowej w Obwodzie Radom Podobwód Szydłowiec, aby w dniu 14 lutego oddać cześć żołnierzom Armii Krajowej, zachować pamięć o ich walce o wolność  Rzeczypospolitej Polskiej z okupantem niemieckim, a później sowieckim.

***

 

Por. Tadeusz Barszcz

Biografia żołnierza Armii Krajowej z Placówki Szydłowiec kryptonim "Ratusz" por. Tadeusz Barszcz ps. "Skrzetuski", "Piorun", ur. 9 marca 1923 r. w Szydłowcu, syn Romana i Weroniki z d. Sasin.

W dniu 6 września 1939 r., jako przedpoborowy wyruszył z innymi rówieśnikami z Szydłowca, aby dotrzeć za Wisłę i tam na wschodnich rubieżach Polski, jako ochotnik, zgłosić się do Wojska Polskiego i bronić Ojczyzny.

Dotarł aż do Równego za Kowlem na Wołyniu, ale musiał zawrócić i uciekać przed wojskami sowieckimi, które wkraczały na tereny wschodniej Polski.

W Związku Walki Zbrojnej (ZWZ) został zaprzysiężony 15 stycznia 1941 r. w Szydłowcu, przez Jana Ziółkowskiego ps. "Sęp", z upoważnienia kpt. Gustawa Krolla ps. "Jan".

Przyjął pseudonim "Skrzetuski" i pełnił początkowo funkcję redagującego gazetki informacyjne, które kolportowano wśród mieszkańców Podobwodu. Gazetki sporządzano na podstawie nasłuchu radiowego dzienników londyńskich przez Henrykę Szeloch (Barszcz) ps. "Jagoda" i Jadwigę Fajkosz ps. "Oleńka".

Zakonspirowane radio znajdowało się w punkcie kontaktowym ZWZ i Armii Krajowej (AK) w Szydłowcu, przy obecnej ulicy Wschodniej, w domu Andrzeja Adamczyka ps. "Wrzos" i jego synów Andrzeja ps. "Kazik" i Józefa ps. "Mały" .

W 1939 r. niemieccy okupanci nakazali ludności polskiej oddanie wszystkich odbiorników radiowych do komisariatów niemieckiej policji. Za nieprzestrzeganie nakazu w tej sprawie groziła kara śmierci.

Ponadto w tym punkcie kontaktowym często odbywały się narady Komendy Podobwodu AK Szydłowiec tj. od początku okupacji aż do roku 1945. Stąd wychodziły też rozkazy Komendy do Placówek AK w terenie.

Odbył "Skrzetuski" w AK przeszedł szkolenie podoficerskie, które prowadzono w Szydłowcu oraz w okolicach miejscowości Sadek i Długosz oraz szkolenie dywersyjne. W 1943 r. powołany został przez okupanta do obozu pracy Baudienst im Generalgouvernement (jedna z form pracy przymusowej zorganizowana przez niemieckie władze okupacyjne dla Polaków), z którego uciekł. Przez szantaż ze strony okupanta (groźba aresztowanie rodziny), wrócił do obozu i został skazany na trzy miesiące pobytu karnego w obozie w Siczkach, gdzie podjął też działalność w konspiracji. Następnie był w obozie w Trablicach, z którego został zwolniony w połowie 1944 r.

Walki i potyczki

W sierpniu 1944 r. wyruszył z Szydłowca na akcję "Burza" z kompanią "Zachód", dowodzoną przez por. Stanisława Henryka Podkowińskiego ps. "Ren", aby dołączyć do 72 pp AK.

Kompania początkowo udała się na koncentrację do lasu w okolicach Majdowa i Ciechostowic, gdzie dołączały grupy żołnierzy z Placówek w terenie. Często zmieniano miejsca postoju, prowadząc walkę z okupantem, który organizował obławy i starał się zlikwidować działania oddziału na tym terenie.

Okolice miejscowości, gdzie były walki i potyczki: Bliżyn, Wołów, Suchedniów, Ziomaki, Omięcin.

Kompania "Zachód" weszła w skład III batalionu 72 pp AK Ziemi Radomskiej. III batalion brał udział w walkach z oddziałami okupanta niemieckiego: 26 września w okolicach wsi Gałki, Stefanów, 27 września w ataku na garnizon niemiecki w Przysusze i opanowaniu miasta, 30 września w pobliżu Górek Niemojewskich, 6 października pod Eugeniowem.

W dniu 8 października 1944 r. nastąpiła demobilizacja 72 pp AK w lasach w okolicy miejscowości Borkowice. W lesie pozostał oddział pod dowództwem por. Krzysztofa Hofmana ps. "Cyprian", jako III baon szkolno-dywersyjny.

Najwięcej żołnierzy w baonie było z Podobwodu AK Szydłowiec, wśród nich był Tadeusz Barszcz "Piorun". Baon w dniu 16 października 1944 r. miał stan 85 żołnierzy i stacjonował w okolicach miejscowości Skłoby, Budki, Ciechostowice, Hucisko, Rędocin. Toczył walki z wojskami okupanta niemieckiego w okolicach tych miejscowości.

W dniu 23 grudnia 1944 r. o zmierzchu do Budek k/Szydłowca przyjechał komendant Obwodu AK Radom i dowódca 72 pp AK mjr Wacław Wyziński ps. "Stefan".

Nastąpiło rozwiązanie III baonu szkolno-dywersyjnego i wręczono żołnierzom awanse i odznaczenia. Por. "Piorun" działał  w konspiracji w Szydłowcu do stycznia 1945 r.

Wojna

Od lutego ukrywa się poza Szydłowcem, ponieważ Urząd Bezpieczeństwa (UB) przeprowadza liczne aresztowania żołnierzy AK. Do Szydłowca powraca 29 maja 1945 r., ale już 31 maja zostaje aresztowany w miejscowości Książek przez funkcjonariusza Fidala z Urzędu Bezpieczeństwa (UB) w Kielcach i dwóch milicjantów z Szydłowca. Na ulicy Kamiennej, zaatakował prowadzących go funkcjonariuszy, powalił ich na ziemię i uciekł.

Przedostał się do miejscowości Marywil do domu rodziny Czerskich, gdzie była skrzynka kontaktowa AK i nawiązał kontakt ze Stanisławem Bąkiem ps. "Sokół", a przez niego z por. "Renem", który organizował oddział w ramach Ruchu Oporu Armii Krajowej (ROAK).

W pierwszych dniach czerwca w nocy "Sokół" przewozi "Pioruna" i żołnierzy o pseudonimach "Iwona", "Jastrząb, "Żuk" do miejscowości Mniszek, gdzie spotykają się z por. "Renem" i kilkoma żołnierzami.

Pod koniec czerwca ustalono nazwę dla oddziału "Lot", a por. "Ren" otrzymał nowy pseudonim "Ostrolot". Oddział liczył ok. 30 żołnierzy i kwaterował miejscowościach; Ciepła, Zdziechów, Wysoka oraz lasach w okolicach Mniszka. Zadaniem oddziału było przeciwdziałanie represjom jakich dopuszczał się komunistyczny aparat bezpieczeństwa na żołnierzach AK oraz miejscowej ludności.

Dalsze losy

W lipcu 1945 r. wykonał zasadzkę na szosie Radom-Kielce, w którą wpadły przejeżdżające samochody z grupą operacyjną KBW i UB. Żołnierze z oddziału "Lot", w tym por. "Piorun", brali udział w rozbiciu więzienia UB w Kielcach w nocy z 4 na 5 sierpnia 1945 r., gdzie ok. 200 żołnierzy pod dowództwem kpt. "Szarego" Antoniego Hedy uwolniło 354 więźniów oraz rozbicia więzienia UB w Radomiu w dniu 9 września 1945 r., gdzie ok. 150 żołnierzy pod dowództwem por. Stefana Bembińskiego ps. "Harnaś" uwolniło 300 więźniów, w tym wielu żołnierzy AK. Pod koniec września oddział "Lot" został rozwiązany, ponieważ UB, KBW i milicja przystąpiły do ciągłych pacyfikacji terenu zakwaterowania i działania oddziału oraz nasiliły represje wobec miejscowej ludności . "Piorun" rozpoczął współpracę z patrolem dywersyjnym w Wierzbicy działającym w ramach Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość (WiN), gdzie szkolił żołnierzy i prowadził ćwiczenia. W kwietniu 1947 r. otrzymał od por. "Ostrolota" rozkaz ujawnienia się. W dniu 25 kwietnia 1947 r. wraz z por. Lesławem Dworakiem ps. "Boruta", por. Zygmuntem Cielniakiem ps. "Cegliński" i ppor. Stanisławem Bąkiem ps. "Sokół", odwiózł broń do UB w Radomiu i otrzymał kartę ujawnienia.

Od maja 1947 r. pracuje w zakładzie kamieniarskim rodziny Dworaków w Szydłowcu. W 1948 r. z inicjatywy por. Lesława Dworaka "Boruty" i por. Tadeusza Barszcza "Pioruna" oraz staraniem żołnierzy AK Podobwodu Szydłowiec i bardzo dużym udziale zakładu kamieniarskiego Matyldy Dworak, gdzie wykonano elementy pomnika, postawiono pomnik na Cmentarzu Wojennym Żołnierzy Wojska Polskiego w Szydłowcu. Pomnik upamiętnia Żołnierzy poległych za Ojczyznę 8 września 1939 r. w Baraku oraz Armii Krajowej poległych w latach okupacji niemieckiej. Rzeźbę Orła, Godło Polski, zamontowano na pomniku w nocy.

Sprawozdanie

Pilnowano też, aby UB i władze komunistyczne nie usunęły Orła z pomnika. Por. Tadeusz Barszcz ps. "Piorun", tak opisał w Sprawozdaniu ŚZŻAK Koło Szydłowiec z 1994 r. utworzenie Cmentarza Wojennego we wrześniu 1939 r.: 

"Powstaje Komitet do spraw ekshumacji zwłok żołnierzy WP z Baraku – 124 mogiły, 124 Krzyże brzozowe i wielki Krzyż pośrodku, każda mogiła obłożona darnią, którą co roku zmienialiśmy, znosząc karpy z łąk odległych ponad kilometr od cmentarza. Każdy pracował z wielkim zapałem, wszyscy starali się zdobyć jak najzieleńszą darninę, aby grób, którym się opiekował był najładniejszy, ileż serca i czasu wkładaliśmy w tę pracę." I dalej pisze: "Należy wziąć pod uwagę, że Niemcy nie patrzyli na porządkowanie grobów wojskowych przychylnym okiem. Dziś na tym cmentarzu porobiono kwatery w miejsce indywidualnych grobów, chyba z myślą żeby było mniej roboty. Pytam znów, komu przeszkadzały imienne tablice, które były zawieszone na krzyżach pochowanych żołnierzy z rozpoznanymi nazwiskami? Było ich ponad 20-cia."

Czytając te słowa, należy się zastanowić: czy ten cmentarz bohaterów wojny obronnej 1939 r. i okupacji niemieckiej, wygląda obecnie wystarczająco godnie?

Por. "Piorun" w 1948 r. został aresztowany przez UB i był w areszcie w Radomiu przez trzy miesiące. Wskutek prześladowania przez UB i władze komunistyczne, musiał przerwać działania na rzecz społeczności patriotycznej, AK-owskiej. W grudniu 1956 r. wraz z Janem Warso ps. "Cichy", udali się do por. "Rena" i wspólnie zorganizowali pierwsze spotkanie AK-owców.

W dniu 3 lutego 1957 r. został jednym z założycieli Związku Bojowników o Wolność i Demokrację (ZBoWiD) w Szydłowcu, w którym pełnił funkcję sekretarza. Udało mu się zweryfikować odznaczenia nadane żołnierzom AK w okresie okupacji. Rozpoczął mozolne zmagania z ówczesnymi wykrętnymi władzami Szydłowca o upamiętnienie miejsca walki stoczonej w Antoniowie 21 sierpnia 1944 r. przez 4 pułk piechoty z Kielc z 2 Dywizji Piechoty Legionów Armii Krajowej i miejsca zamordowania przez niemieckie gestapo 14 osób z łapanki w Ćmielowie, których przewieziono do więzienia w Szydłowcu i 3 sierpnia 1944 r. w lasku w Woli Korzeniowej zmuszono do wykopania sobie grobów, po czym zabito strzałami w tył głowy.

Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Szydłowiec

Pomnik w lasku w Woli Korzeniowej odsłonięto w 1970 r., a Antoniów musiał czekać na wybudowanie pomnika do 1990 r. Z powodu robionych utrudnień i nacisków Służby Bezpieczeństwa (SB) oraz władz komunistycznych, por. "Piorun" zrzekł się pracy w ZBoWiD w 1975 r. Wystawiał wnioski dla żołnierzy AK z Podobwodu Szydłowiec na mianowania i odznaczenia, w tym Krzyżem Armii Krajowej ustanowionym w 22 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego, przez gen. Tadeusza Komorowskiego ps. "Bór", byłego dowódcę AK i ówczesnego przewodniczącego Koła Żołnierzy AK w Londynie.

Wnioski były przewożone w ukryciu przez granicę i dostarczane do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie w Londynie.

Zadanie to wykonywał por. Zygmunt Cielniak "Cegliński", za pośrednictwem zaufanych ludzi i ambasad. Pod koniec lat siedemdziesiątych por. "Piorun" oprawiał i rozprowadzał zakazane książki "drugiego obiegu" "Katyń", "Archipelag Gułag", "Zeznania Światły", "Bez ostatniego rozdziału", powielane metodą kserograficzną przez por. "Ceglińskiego".

Na zebraniu w dniu 24 października 1989 r. Stowarzyszenia Żołnierzy Armii Krajowej w Szydłowcu, wybrano tymczasowy zarząd: Tadeusz Barszcz – przewodniczący, Edward Krzemiński – zastępca, Stanisława Zakrzewska – sekretarz, Tadeusz Giszko – członek, K. Stanisławek – członek.

W 1991 r. przekształcono organizację w Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Koło Szydłowiec z prezesem Tadeuszem Barszczem i nie wprowadzono zmian w zarządzie.

W lipcu 1981 r. por. Tadeusz Barszcz doprowadził do poświęcenia sztandaru III baonu 72 pp z Podobwodu Armii Krajowej Szydłowiec. Sztandar był wtedy jedynym w Okręgu Radom, zastępował sztandar pułku i był wystawiany na wszystkich uroczystościach, w których uczestniczyli żołnierze z 72 pp AK. Zawodowo pracował Zakładach Energetycznych Okręgu Wschodniego w Radomiu, Zakładach Przemysłu Terenowego i Szydłowieckiej Spółdzielni Pracy, z której przeszedł na emeryturę w 1982 r. Por. Tadeusz Barszcz, Ojczyźnie poświęcał wszystko i był zawsze wierny Polsce, kierując się dewizą "Bóg, Honor, Ojczyzna".

Odszedł na Wieczną Wartę w 2000 r. w Szydłowcu.

 

Sporządził: Jerzy Bąk na podstawie: - "Biografie i wspomnienia" ŚZŻAK Koło Szydłowiec, zespół redakcyjny: Tadeusz Barszcz, Władysław Tadeusz Piwowski, - ŚZŻAK Koło Szydłowiec, Sprawozdanie z 1994 r., sporządzone przez prezesa Tadeusza Barszcza, - pos

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do