Tylko jednego dnia strażacy interweniowali aż pięć razy z powodu pożarów suchych traw i innych roślinnych, pozimowych pozostałości.
We wtorek suche trawy paliły się w rejonie ul. Sportowej w Szydłowcu, Krzcięcinie, Leszczynach (gm. Chlewiska) i w Orońsku przy ul. Górnej.
W Mirowie Starym oprócz pożaru na rolniczych nieużytkach, ogień objął również leśne poszycie. W tym przypadku najprawdopodobniej doszło do umyślnego podpalenia, gdyż suche trawy zaczęły się palić w nocy - około godz. 21.50.
Komentarze opinie