
Fatalnie zakończyła wakacyjna podróż kierowcy samochodu osobowego z kempingową przyczepą.
Do tego pechowego zdarzenia doszło we wtorek tuż po godz. 16. Na trasie S7, na wysokości miejscowości Barak.
- Kierowca citroena z przyczepą kempingowa, jadący w kierunku Krakowa, podczas wyprzedzania ciężarówki nie zapanował nad swoim pojazdem. Jego auto i przyczepa przewróciły się na jezdni. Prowadzący citroena był trzeźwy - poinformowano nas w Komendzie Powiatowej Policji w Szydłowcu. Na miejscu tego nietypowego, wtorkowego zdarzenia zjawili się strażacy z szydłowieckiej JRG, OSP Wola Korzeniowa i OSP Szydłowiec oraz policja i pogotowie. Medyczni ratownicy, na szczęście nie mieli nic do roboty, poszkodowanych nie było.
- Jeden pasu drogi był wyłączony z ruchu. Na miejscu zdarzenia byli również obecni przedstawiciele zarządcy trasy S7, czyli GDDKiA. Nasza akcja trwała około 1,5 godziny. Po usunięciu pojazdów ruch komunikacyjny został przywrócony - dowiedzieliśmy się w komendzie PSP w Szydłowcu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie