Reklama

"Ferdydurke" Witolda Gombrowicza

Witold Gombrowicz podkreślał, że głównym problemem "Ferdydurke" jest problem formy.


Człowiek nigdy nie jest sobą, traci autentyczność, popada w kolejne narzucane przez innych ludzi formy, ale też sam jest ich twórcą. Formą będzie więc sposób bycia, czucia, myślenia, mówienia i działania. I nie ma znaczenia wiek, epoka, miejsce, płeć, warstwa społeczna, nie ma ucieczki przed formą...

Spektakl w radomskim Teatrze Powszechnym  - nie doprecyzowuje miejsca ani czasu akcji, posługuje się ascetycznymi formami scenograficznymi, zbudowany jest na aktorstwie, ruchu, a przede wszystkim gombrowiczowskim słowie. Uwięziony na scenie Józio nie potrafi z niej zejść, a im więcej pojawia się na niej postaci, im więcej dobiega tam głosów, w tym ciaśniejszy chwytają go klincz. A jednocześnie mimo absurdu, groteski, filozoficznych dygresji, chcemy pokazać proste relacje międzyludzkie: między kolegami, między nauczycielem a uczniami, między członkami tej samej rodziny, między zlecającymi i usługodawcami. To są proste relacje, bo od czasu Gombrowicza niewiele się nie zmieniło - podkreśla Alina Moś-Kerger, która jest reżyserka tego spektaklu.

To przedstawienie uhonorowano aktorską nagrodą zespołową na XIII Międzynarodowym Festiwalu Gombrowiczowskim, który w październiku 2018 roku odbył się w radomskim teatrze.

Na spektakl "Ferdydurke" zapraszamy 4 kwietnia o godz. 11 i 18 oraz 5 kwietnia - godz. 11. Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu, pl. Jagielloński 15 tel. 48 384 53 22, sms 604 566 406, e-mail: bilety@teatr.radom.pl,www.teatr.radom.pl

(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do