Koszmar pasażerów, dramat kierowcy

Z pewnością nie takiego finału podróży spodziewali się mieszkańcy powiatu skarżyskiego, którzy w poniedziałkowe (10 lutego) popołudnie podróżowali pociągiem relacji Skarżysko-Kam. - Radom. W miejscowości Różki, na terenie gminy Kowala (woj. mazowieckie) doszło do tragicznego w skutkach wypadku.


Jak poinformowała Justyna Leszczyńska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, dramat rozegrał się na przejeździe kolejowym

- Informacje o zdarzeniu dyżurny KMP w Radomiu otrzymał w poniedziałek ok. godz. 17.20. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, na przejeździe kolejowym z włączoną sygnalizacją świetlną oraz opuszczonymi półzaporami pojazd osobowy marki Volkswagen zderzył się z pociągiem osobowym relacji Radom – Skarżysko-Kam. 38-letni kierowca auta niemieckiej produkcji zginął na miejscu - tłumaczyła rzecznik Leszczyńska.

Śledczy, których zadaniem było m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia, ustalili tożsamość ofiary śmiertelnego wypadku. - To mieszkaniec Radomia. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, iż autem podróżował sam – dodała policjantka. W pociągu znajdowało się co najmniej kilku pasażerów, w tym m.in.. mieszkańcy powiatu skarżyskiego. - Na szczęście zarówno maszyniście, jak i pasażerom nie stało się nic złego. Nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych z pociągu – stwierdziła nasza rozmówczyni.

Policjanci wykonywali czynności na miejscu wypadku pod nadzorem prokuratora. - Wyjaśniane są okoliczności zdarzenia. Zwłoki 38-latka zostały zabezpieczone do sekcji. Gospodarzem postępowania jest Prokuratura Rejonowa Radom Zachód – uzupełnia oficer prasowy KMP. Pasażerowie pociągu mogli bezpiecznie wrócić do domu. Dla nich zorganizowano zastępczą komunikację.

Rafał Roman