
Ostatnie dni i mecze w Bundeslidze to gole dwóch polaków - do bramek dla Bayernu Monachium strzelił Robert Lewandowski. Krzysztof Piątek strzelił gola dla Herthy Berlin. Wracają wielkie sportowe emocje.
Krzysztof Piątek w barwach Herthy Berlin musi znowu nauczyć się pokory - pierwsze minuty po powrocie z długiej przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa sporo czasu spędził na ławce rezerwowych. W meczu Hertha - Augsburg zdobył swojego pierwszego gola z gry. Cieszy to tym bardziej, że chwilę zajęło mu przełamanie dość długiego czasu bez gola.
Strzał w doliczonym czasie gry pozwolił berlińczykom wygrać 2:0. Wierzymy, że teraz będzie tylko lepiej i niebawem będziemy mogli obserwować pasjonujący pojedynek dwóch polskich snajperów: Lewandowskiego i Piątka. Drużyna tego młodszego awansowała na 9 miejsce w tabeli.
Osoby, które zastanawiały się, w jakiej formie będą piłkarze po powrocie do regularnego grania po długiej przerwie już wiedzą, że na boiskach widać głód gry i bramek. Pokazuje to również nieziemska dyspozycja po długiej przerwie naszej eksportowej mega gwiazdy. Z pewnością narodziny drugiej córki dodały zawodnikowi skrzydeł - widać to w starciu Bayernu Monachium z Fortuną Duesseldorf. Wysoka wygrana bawarczyków (5:0) pokazała, że pewni swego idą w dobrym kierunku.
Dwie bramki Lewandowskiego pokazują nie tylko dziurawą obronę Fortuny, ale przede wszystkim to, że polski zawodnik utrzymał fenomenalną formę sprzed pandemii. Bayern Monachium ze swoimi gwiazdami bardzo szybko wrócił do imponującej formy niezwykle pewnie zmierza po kolejne mistrzostwo kraju.
Nieudolne starania piłkarzy z Duesseldorfu nie przyniosły żadnych efektów. Próby strzałów z dystansu wydawały się rozpaczliwe i nie przyniosły żadnych efektów.
Legalni polscy bukmacherzy w swoich salonach stacjonarnych oraz systemach online oferują obstawianie meczów w piłkę nożną, m.in. Bundesligi oraz wielu innych dyscyplin sportowych. Obecnie można obstawiać także rozgrywki polskiej Ekstraklasy, która rozpoczęła się od zaskakujących wyników niektórych drużyn.
Powrót piłki nożnej ucieszył szczególnie kibiców, którzy spragnieni byli sportowych emocji oraz rywalizacji swoich ulubieńców. I choć jeszcze trochę będzie trzeba zaczekać na powrót fanów na trybuny sportowych obiektów, jest to z pewnością niemałe światełko w tunelu. Piłkarze podkreślają, że tęsknią za dopingiem kibiców - daje on bowiem dodatkowy zastrzyk adrenaliny i zwiększa motywację do osiągania najlepszych wyników.
(Artykuł sponsorowany)