W niedzielę padało i nie tylko na "siódemce" było ślisko. Brak należytej ostrożności, to zasadnicza przyczyna iż tego samego dnia, trzy osobowe samochody "wylądowały" na - ochronnych barierach.
Najpierw, na trasie S7 w rejonie miejscowo Chustki jadący audi, 45-letni mieszkaniec powiatu pruszkowskiego około godz. 12 uderzył w barierki ochronne...
- Ze wstępnych ustaleń naszych funkcjonariuszy, pracujących na miejscu tego niedzielnego zdarzenia, wynika iż kierowca nie zachował należytej ostrożności i stracił panowanie nad pojazdem. Odwieziono go do szpitala, po przebadaniu przez lekarzy został zwolniony z lecznicy. Policyjne badanie wykazało, że prowadząc samochód był trzeźwy - poinformowała sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Tego samego dnia i niemalże w tym samym miejscu, około godz. 19.30 z barierkami ochronnym na "siódemce" zderzyły się dwa kolejne pojazdy. Do tych kolizji doszło w Baraku.
Kierująca volkswagenem passatem mieszkanka Warszawy nie zachowała należytej ostrożności i doprowadziła do wjechania swego auta, na barierki ochronne. Na szczęście kobiecie nic się nie stało - poinformowała policyjna rzeczniczka.
Krótko po tym zdarzeniu, na ochronne barierki wpadł także mężczyzna kierujący oplem. W obu przypadkach kierowcy byli trzeźwi i obojga sprawców kolizji policjanci ukarali mandatami.
Komentarze opinie