
Pożary traw i karp w trzech różnych lokalizacjach – tak wyglądał poniedziałek, 7 kwietnia dla druhów z Orońska i strażaków z JRG Szydłowiec.
Strażacy z OSP KSRG Orońsko trzykrotnie wyjeżdżali do akcji gaśniczych. Każde ze zdarzeń dotyczyło pożarów suchych traw lub ściółki, a szybka reakcja zapobiegła większym stratom.
Pożar traw w Tomaszowie (godz. 17:45)
Pierwszy alarm strażacy otrzymaliśmy o godzinie 17:45. Zgłoszenie dotyczyło pożaru suchych traw na posesji w miejscowości Tomaszów. Ogień zagrażał pobliskim budynkom. Na miejsce strażacy udali się zastępem 659M34. Po dotarciu zastali rozwinięty pożar traw. Działania polegały na podaniu jednego prądu wody oraz dokładnym przelaniu pogorzeliska. Na szczęście sytuację udało się szybko opanować.
W akcji brali udział: OSP KSRG Orońsko, JRG Szydłowiec, OSP Tomaszów.
Pożar przy ul. Rzecznej w Orońsku (godz. 20:08)
Drugi wyjazd miał miejsce o godzinie 20:08. Tym razem pożar wybuchł przy ul. Rzecznej w Orońsku. Na miejscu stwierdzono pożar korzeni oraz karp. Działania polegały na podaniu jednego prądu wody bezpośrednio na źródło ognia. W akcji uczestniczył również zastęp z JRG Szydłowiec.
Pożar traw w Krogulczy Suchej (po godz. 21:00)
Bezpośrednio po zakończeniu poprzednich działań, strażacy zostali razem z JRG Szydłowiec wysłani do kolejnego pożaru – tym razem w miejscowości Krogulcza Sucha. Paliły się trawy i trzciny wzdłuż drogi serwisowej trasy S7, w kilku oddzielnych miejscach. Działania polegały na podaniu dwóch prądów wody oraz użyciu podręcznego sprzętu gaśniczego. Cały teren został dokładnie przelany, by zapobiec ponownemu rozgorzeniu ognia.
Dzięki szybkiej interwencji udało się zapobiec rozprzestrzenieniu pożarów i uniknąć większych strat. Wszystkie zdarzenia potwierdzają, jak ważna jest stała gotowość jednostek OSP i dobra współpraca ze strażą zawodową.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie