Reklama

Zabójstwo w Mirowie przed sądem

Kolejna rozprawa odbędzie się w połowie kwietnia br. Oskarżony o zabójstwo swego 21-letniego kolegi, odbywa karę więzienia za inne przestępstwo.


Po dotychczasowych, trzech rozprawach w Sądzie Okręgowym w Radomiu i zeznaniach świadków, sprawa mordu w Mirowie Nowym, wciąż daleka jest od - sądowego wyroku.

24 października 2017 r., na jednej z posesji w Mirowie Nowym znaleziono zwłoki 21-latka, Krystiana 0. Wcześniej rodzina tego młodego mężczyzny zgłosiła fakt jego zaginięcia... Ciało poszukiwanego znaleziono, płytko zakopane w ziemi, w bliskiej odległości przy domu wówczas 61-letniego Aleksandra M.

Tuż po ujawnieniu tego makabrycznego znaleziska odkrycia zatrzymano cztery osoby, wśród nich właściciela posesji, który był znajomym zamordowanego. Po prokuratorskich przesłuchaniach, troje zatrzymanych  (dwóch mężczyzn i kobietę) zwolniono...

Sekcja zwłok wykazała, że doszło do zabójstwa, a przyczyną zgonu były "obrażenia w obrębie szyi i głowy". O czyn ten oskarżono Aleksandra M., który zdaniem Prokuratury Okręgowej w Radomiu "pozbawił życia Krystiana O. poprzez zadanie mu kilku ran kłutych oraz ciętych w obrębie głowy i szyi...". Obrażenia te spowodowały intensywnykrwotok, który doprowadził dozgonu młodego mężczyzny.

Oprócz zabójstwa, które zagrożone jest karą do 25 lat pozbawienia wolności albo dożywociem, oskarżonemu postawiono także sześć innych zarzutów dotyczących m.in. nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji oraz przestępstw "narkotycznych" w warunkach recydywy.

Ostatnią rozprawę, z powodu nieobecności (usprawiedliwionej) oskarżyciela posiłkowego, którym jest ojciec zamordowanego, sąd odroczył do 17 kwietnia br. Rodzina zamordowanego  najprawdopodobniej będzie wnioskować o - "przeprowadzenie eksperymentów procesowych" . Chodzi m.in. o ustalenie czy oskarżony o zabójstwo był - "jedyną osobą"  odpowiedzialną za śmierć Krystiana O. Tym bardziej, że Aleksander M. zasłania się niepamięcią...

(Max.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do