Reklama

Odnalezieni grzybiarze napisali list do szydłowieckich policjantów. Co napisali?

"Mając takich policjantów myślimy, że mieszkańcy miasta są bezpieczni" - napisali w liście małżonkowie, którym szydłowieccy policjanci pomogli odnaleźć się w lesie.

Podziękowania dla szydłowieckich funkcjonariuszy przesłali małżonkowie, którzy zgubili się w lesie.

Nie tak dawno pisaliśmy o małżonkach: 67-letniej kobiecie i 76-letnim mężczyźnie, którzy zagubili się podczas grzybobrania w lesie. Do dyżurnego szydłowieckiej policji wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu w lesie 67-latki i 76-latka z Radomia. Dyżurny asp. szt. Rafał Węgierek natychmiast skierował patrole w rejon lasu, sam zaś w tym czasie kontaktował się z małżeństwem telefonicznie, ale z uwagi na to, że było już ciemno zdezorientowani nie wiedzieli, w którą stronę mają się iść, by opuścić las. Policjanci odnaleźli małżonków na leśnej drodze, po czym odwieźli grzybiarzy do miejsca, gdzie pozostawili swoje auto.

Ostatnio do komendanta Komendy Wojewódzkiej w Radomiu wpłynął list, w którym małżonkowie dziękują za okazaną pomoc. Szczególne podziękowania skierowane zostały do asp. szt. Rafała Węgierka, mł. asp. Damiana Adamczyka oraz sierż. szt. Jarosława Orłowskiego. W liście napisali, że spotkali się "z troską, uprzejmością, zrozumieniem funkcjonariuszy".

- Funkcjonariusze nie oczekują podziękowań w zamian za swoją służbę i podejmowane działania. Satysfakcję sprawia fakt, że można komuś pomóc. Jednak wdzięczność okazana przez miły gest, czy dobre słowo jest bardzo budująca i sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech. Utwierdza to również w przekonaniu, że zawsze warto być dobrym i pomagać. Takie reakcje społeczeństwa są ważne dla wszystkich policjantów i wiele znaczą - przyznają policjanci.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo Szydlowiecki.eu




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do