Renault uderzył w ogrodzenie. Co z kierowcą?

Wczoraj w południe, konieczna była interwencja strażaków i pogotowia ratunkowego. A to dlatego, że kierowca samochodu dostawczego wypadł ze śliskiej drogi i zatrzymał się dopiero na ogrodzeniu...
W rozbitym samochodzie był ranny mężczyzna. Pierwszej pomocy przedmedycznej udzielili mu strażacy. Jeszcze przed przyjazdem pogotowia ratunkowego, wykonali opatrunki głowy kierowcy. Poza tym m.in. zabezpieczyli miejsce zdarzenia i zneutralizowali płyny eksploatacyjne, które wyciekły z rozbitego auta. W tej środowej akcji uczestniczyli strażacy z szydłowieckiej JRG i druhowie z OSP Jastrząb.
- W środę, około godz. 11.20 w Jastrzębiu doszło do drogowego zdarzenia, w którym obrażeń doznał kierowca renaulta master. Jadący ul. Szydłowiecką, 45-letni mieszkaniec gm. Chlewiska, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z asfaltu i uderzył w ogrodzenie posesji. Kierowca samochodu był trzeźwy, z obrażeniami ciała odwieziony został do szpitala w Radomiu. Przyczyny i okoliczności tego drogowego zdarzenia wyjaśniają szydłowieccy policjanci - poinformowała nas sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji.
Fot. (OSP Jastrząb)

(Max.)