
Kierowcy nic się nie stało, ale zdezorientowane zwierzę zdecydowanie miało mniej szczęścia...
We wtorkowy poranek około godz.7, na drodze S7 w rejonie miejscowości Barak, jadący w kierunku Kielc renault master potrącił przebiegającą przez asfalt sarnę...
- Z tego niespodziewanego zderzenia kierowca samochodu wyszedł bez obrażeń. Uderzona przez auto sarna, niestety nie przeżyła - poinformowała nas mł. asp. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Z relacji szydłowieckich policjantów wynika, że obecność sarny na tej ruchliwej trasie jest dość zaskakująca, gdyż w tym rejonie ekspresówki są odpowiednie siatki zabezpieczające, aby dzikie zwierzęta nie mogły dostać się na asfalt... Zabita przez pędzący samochód sarna, mogła swobodnie przebiec przez nieodległy specjalny "tunel" przeznaczony dla zwierząt.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie