
Do groźnego w skutkach wypadku doszło dziś rano na ekspresowej "siódemce".
Powiadomienie o tym wypadku dotarło do strażackiej komendy około godz. 9.30. Na trasie S7, w okolicach Baraku doszło do zderzenia dwóch pojazdów - ciężarówki i busa. Dwie osoby doznały obrażeń. W akcji ratowniczo-zabezpieczającej uczestniczyło aż osiem strażackich zastępów: 3 z szydłowieckiej JRG, po jednym z OSP Wola Korzeniowa i OSP Szydłowiec oraz 3 zastępy z powiatu skarżyskiego. Za pomocą m.in. specjalistycznych nożyc strażacy uwolnili z rozbitego busa, dwie zakleszczone w nim osoby...
Trasa S 7 jest całkowicie zablokowana. Policjanci zorganizowali objazd w kierunku Warszawy, odbywa się on drogą serwisową.
- Ze wstępnych informacji naszych policjantów wynika, że kierujący ciężarówką volvo, 26-letni mieszkaniec powiatu mińskiego nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu podczas włączania się do ruchu i doprowadził do zderzenia z busem marki Citroen, którym kierował 40-letni mieszkaniec województwa śląskiego - poinformowała nas sierż. szt. Marlena Skórkiewicz, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szydłowcu.
Kierowca i jego 31-letni pasażer doznali licznych obrażeń ciała. Obu poszkodowanych w wypadku, karetki pogotowia ratunkowego odwiozły do szpitala w Radomiu.
- Kierowca ciężarówki był trzeźwy. Natomiast kierowcy busa krew do badań zostanie pobrana w szpitalu. Przyczyny i okoliczności tego drogowego zdarzenia będą wyjaśniać policjanci z szydłowieckiej KPP - dodała policyjna rzeczniczka.
Fot. Marek Śmigaszewski (Max.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie